Dwa nawleczone ostatnio komplety składające się z naszyjnika, bransoletki i kolczyków. I jestem z nich bardzo zadowolona :) Za to ze zdjęć nie jestem - słońca brak, w domu ciemno w związku z tym a do lampy błyskowej przekonana nie jestem... Czas pomyśleć chyba o namiocie bezcieniowym i halogenach...
1. Zielone
Wykonane na szmaragdowym sznurku lnianym z koralików drewnianych i szklanych, kwarcu lodowego, koralików akrylowych, krążków kokosa.
2. Rude
Wykonane na brązowym sznurku lnianym z perełek szklanych, koralików drewnianych, szklanych, krążków kokosa, kamieni bursztynu, koralików akrylowych.
Rudy komplet jest śliczny!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOba ładne,ale moja jest zieleń.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż świetne, takie jesienne jak z jarzębiny lub innych jesiennych skarbów lasu:)
OdpowiedzUsuńJaki fajny tytuł dla posta wymyśliłaś :D
OdpowiedzUsuńDla mnie rudości na plus
Pierwszy to zdecydowanie mój faworyt. ;) Ze względu na moje zamiłowanie do zieleni.
OdpowiedzUsuń