środa, 23 listopada 2011

Zielono i listkowo

Komplecik który powstał dawno, dawno temu :) Powstał, bo przy porządkowaniu koralików (trzeba czasem, oj trzeba...) okazało się, że mam zielone różnych wyznań i parafii, co to samodzielnie nic nie stworzą, ale w kupie - być może...

I tak powstała bransoletka a'la charms, kolczyki i wisior na łańcuszku. A z czego? A z czego nie... :)
Koraliki szklane, masa perłowa, szkło weneckie, kwarc, japis limonkowy, akrylowe i metalowe liście i akrylowe przekładki-kwiatki, skrzypki-zawieszka... I chyba wsio.

Dołączam tym postem do grona blogowiczek, co to koloroterapią próbują pokonać listopadowe doły i melancholie :)



8 komentarzy:

  1. piękności:), kojarzą mi się już z wiosną - eh a tu tak długo trzeba będzie poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne, nastrajają pozytywnie pomimo, że to tylko przedmiot

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne te odcienie zieleni! kipią energią i dobrym nastrojem.. oj potrzeba tego nam coraz wiecej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny i modny komplet.Tego typu naszyjniki są obecnie rozchwytywane.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor nadziei... piękny komplet. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny komplet w moim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dość,że piękne to jeszcze zielone:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wisior przepiękny... w ogóle kolorystyka super - taka wiosenna, gdy na dworze zimno i ponuro, to az miło się patrzy :)

    OdpowiedzUsuń