niedziela, 30 września 2012

Fioletowo mi

Na początek zapraszam do MUMa* na przepyszny placek jogurtowy ze śliwkami.


Po placku pozostało już niestety tylko wspomnienie, ale ponieważ MUM dorwał na rynku boskopy to od dziś raczę się szarlotką :)

A żeby pozostać w fioletowym temacie - oto dwie propozycje z monetami fluorytu w rolach głównych.
Pierwsza bransoletka w kolorach typowych dla tych kamieni, czyli mieszanka zieleni i fioletu:


Druga z kolei jest biało-fioletowa:


Obie można zakupić TU

*MUM = Mój Ukochany Mężczyzna :)

poniedziałek, 24 września 2012

Surówki i Candy u Romy

Na początek surówki - czyli surowe bryły, będące "popatrz-na-mnie" dwóch naszyjników:

Pierwszy z awenturynem:



Coby nie było mu smutno, to bransoletka też powstała, co prawda z agatu, ale kolorystycznie pasuje jak ulał:



A drugi z ametystem:



Oczywiście z bransoletką:



A teraz jesienne candy u Romy. Do wygrania cudny album i prześliczny wisiorek:


A tutaj moje pierwsze skojarzenie z "polską złotą jesienią" - zdjęcia cyknięte jak Potomek miał 3,5 roku - ale ciągle się uśmiecham jak na nie patrzę :)


czwartek, 20 września 2012

Zamówienia i kot w dwóch wydaniach

Ostatnio się trafiły :)

Pierwsze na bransoletkę z muszli szarej i granatu, taką jak ta z akwamarynem, ale bez srebrnych kuleczek - bransoletka miała wyglądać "surowo".
Muszla szara - krążki 4mm
Granat - fasetowane oponki 4x6mm


Drugie na komplet z fioletowego jaspisu cesarskiego, przy czym Zamawiająca pozostawiła mi wolną rękę przy kompozycji naszyjnika i bransoletki podrzucając tylko wielkość kamieni - oponki o średnicy 10mm i grubości około 5-6mm. Wykonanie wyglądało tak:




Jeśli ktoś zauważył, to naszyjnik jest w dwóch wersjach - grubszej i chudszej :) Zamawiająca nie mogła na podstawie zdjęć zdecydować, który naszyjnik wybierze, dlatego poleciały do niej oba - i oba zostały :)

A na deser - kot

1. Kot parapetowy


"Nie przeszkadzaj, głupi człowieku, ja tu leżę!"

"Ech, jak ta się uprze..."

"Spadaj!"

Gdyby tylko kot miał środkowy palec :D

2. Bycie w pudle (za kociarstwo.pl) - nie ma pudła, które chwilowo porzucone nie zostałoby zasiedziane przez kota. Nawet jeśli kot ryzykuje kontuzję kręgosłupa usiłując dane pudło zasiedzieć...

środa, 5 września 2012

Łańcuszkowa

Taki ot eksperymencik - bransoletka wykonana z łańcuszka, którego każde ogniwko nawlekałam na linkę jubilerską. A żeby całość ożywić dodałam serduszko charms i dyndadełko łańcuszkowe - oba ozdobione kryształkami szklanymi w kolorze kameleon - w dziennym świetle są fioletowe a w sztucznym błękitne :)