No bo kurczę, mam czym :) Z okazji urodzin dostałam od Mojego Ukochanego Mężczyzny wymarzony prezent, zresztą , popatrzcie same:
W końcu mam gdzie pomieścić mój cały koralikowy kram (czy też jak to mówi MUM - koralikową gimelarnię).
Półki, półeczki i szufladki - czego więcej trzeba? :)
A teraz wracam dopieszczać mój kącik :)
Cudo.Też by mi się taka szafeczka przydała.)
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką. ;)
OdpowiedzUsuńBoska!
OdpowiedzUsuńMebelki cudowne! Życzymy, aby zawsze były wypełnione koralikami:) Pozdrawiamy z Pasji:)
OdpowiedzUsuńDużo szufladek :)
OdpowiedzUsuńCudo, oj cudo!
OdpowiedzUsuńwow super mebelek.
OdpowiedzUsuńSliczniasta, ja sekretarzyk musiałam kupic sobie sama teraz cierpliwie czeka na odnowienie
OdpowiedzUsuńŚwietny! Oj przydałby się, przydał:)) Agnieszko wielu inspiracji i ciekawych pomysłów na wzory życzę oraz za Pasją.. zawsze zapełnionego sekretarzyka:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:))
Jakie cudo! Uwielbiam takie meble :)
OdpowiedzUsuńPiękna !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
Wspaniałą, świetny prezent
OdpowiedzUsuńPołączenie pięknego z funkcjonalnym. Nie dziwię się samochwalstwu i zachwytom publiczności:) Sama również marzę o sensownym mebelku do przechowywaniu skarbów i jednocześnie miejsca pracy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!