czwartek, 15 grudnia 2011

Ktoś zwariował, w tym ja :)

Dziś, jak wróciłam z pracy, w domu czekała na mnie paczka. Bardzo duża, w stosunku do tego, czego się spodziewałam :) A przyszła moja wygrana w candy u Marzeny - cudny wisior ze srebra i labradorytu!

Po odpakowaniu zobaczyłam o to:


Pudełko na pewno zostanie ostoją moich naszyjników i bransoletek, bo stara skrzyneczka już ich nie mieści...
W pudełku nie zabrakło słodkości (Marzenko! Trafiłaś w me słodkie gusta w sam środek tarczy! Wszystko co znalazłam jest moje ulubione :D )


I czas na gwóźdź programu. W kropkowanym pudełeczku:


Na miękkiej podusi leżał ON:


Zdjęcia przy sztucznym świetle kłamią zazdrośnie, wisior jest piękny, cudowny! Szczerze mówiąc, nigdy w życiu nie miałam tak pięknego okazu biżuterii. MY PRECIOUS!!!


A teraz możecie mi zazdrościć w komentarzach. JA lecę tulić zachorzałego Potomka i  napawać się pięknym wisiorkiem, który już mi dynda na szyi.

P.S. Jestem przeszczęśliwa!! Marzenko - dziękuję, ściskam, całuję i nie wiem jak jeszcze mam swoją radość wyrazić!

14 komentarzy:

  1. WOW ja wiedziałam, że to będzie wspaniała wygrana :) Gratuluję :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się cieszę, że na prawdę się cieszysz!:)) Bo bałam się czy się spodoba, w końcu to jeden z moich pierwszych wisiorów, sciślej drugi w życiu, a pierwszy w całości lutowany. Miał być jeszcze świąteczny łoś, ale moja córa go dorwała , upuściła i noga się złamała. Także paczuszka wysłana bezłosiowo ;)
    Oby się dobrze nosił :)
    Gęba mi się śmieje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzena - podoba, to mało powiedziane! Słów mi brakuje by opisać to cudo! Łażę jak przedszkolak po znalezieniu upragnionego prezentu pod choinką! Rewelacyjnie Ci się wylutował ten wisior. A kamień jest po prostu niesamowity - światło na nim gra i zmienia kolory.
    Ja się cieszę, że mam uszy, bo mi się gdzieś ten rozjazd gęby zatrzymuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super prezent. taki przedgwiazdkowy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranej! Wisior rewelacyjny :) oczywiście zazdroszczę :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się do wyrażenia w sposób jawny szczerej zazdrości!
    Najpierw nie sapałam w oczekiwaniu na losowanie, potem nie spałam ze zgryzoty, że nie mnie wylosowano, a dziś nie zasnę, bo mi się to wszystko przypomniało.
    Ech, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. dopisuję się do listy zazdrośników ;) i gratuluję tak wspaniałej wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ...przecudny, gratuluję podwójnie, bo ostatnio szczęście u Ciebie się jakoś kumuluje....najpierw koty ,teraz wisior ...dasz przepis na szczęście, bo do mnie się nie uśmiecha już od kilkunastu lat, a przecież grzeczna jestem, hihi...pozdrawiam serdcznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wisior rewelacyjny, pomimo złego oświetlenia prezentuje sie znakomicie

    OdpowiedzUsuń
  10. ohhh ale ci zazdraszczam miałam chrapkę niesamowita na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. o, to Ten na którego candy się spóźniłam,
    zazdroszczę z całego serca :)
    i gratuluję oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zazdroszczę bardzooooo - jest przepiękny :) gratuluję tak wspaniałej wygranej.

    OdpowiedzUsuń