czwartek, 20 września 2012

Zamówienia i kot w dwóch wydaniach

Ostatnio się trafiły :)

Pierwsze na bransoletkę z muszli szarej i granatu, taką jak ta z akwamarynem, ale bez srebrnych kuleczek - bransoletka miała wyglądać "surowo".
Muszla szara - krążki 4mm
Granat - fasetowane oponki 4x6mm


Drugie na komplet z fioletowego jaspisu cesarskiego, przy czym Zamawiająca pozostawiła mi wolną rękę przy kompozycji naszyjnika i bransoletki podrzucając tylko wielkość kamieni - oponki o średnicy 10mm i grubości około 5-6mm. Wykonanie wyglądało tak:




Jeśli ktoś zauważył, to naszyjnik jest w dwóch wersjach - grubszej i chudszej :) Zamawiająca nie mogła na podstawie zdjęć zdecydować, który naszyjnik wybierze, dlatego poleciały do niej oba - i oba zostały :)

A na deser - kot

1. Kot parapetowy


"Nie przeszkadzaj, głupi człowieku, ja tu leżę!"

"Ech, jak ta się uprze..."

"Spadaj!"

Gdyby tylko kot miał środkowy palec :D

2. Bycie w pudle (za kociarstwo.pl) - nie ma pudła, które chwilowo porzucone nie zostałoby zasiedziane przez kota. Nawet jeśli kot ryzykuje kontuzję kręgosłupa usiłując dane pudło zasiedzieć...

4 komentarze:

  1. Ciesze się, ze bierzesz udział w mojej zabawie. życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic dziwnego, że obydwa zostały. Są śliczne. Kotek jest przesympatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki kociak. Ja mam gdzieś zdjęcia jak mój pies śpi z kotem przybłędą :) Naszyjniki i bransoletki super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są te zestawy z muszlą szarą! Wszystko do niej pasuje... A co do pudełkowego kociaka to mój też uwielbia wszelkie pudełka :) Te typy tak mają :)Pozdrawiam i zapraszam do mnie na zabawę :)

    OdpowiedzUsuń